Żeglarze powrócili na Czos

 

Żeglarze hucznie świętowali tegoroczny Dzień Dziecka. Na starcie regat Arkodach Cup pojawiło się 21 jednostek pływających, w tym załoga reprezentująca sponsorów tytularnych imprezy. Oprócz rywalizacji na wodzie, w Mrongoville Family Town zorganizowano Sportowy Dzień Dziecka realizowany przez Mrągowskie Stowarzyszenie Rowerowe w ramach Mrągowskiego Budżetu Obywatelskiego 2019.

 

– Tegoroczny debiut Czosu w regatach Żeglarskiego Grand Prix Mrągowa nie mógł wyglądać okazalej. Pogoda jak zwykle dopisała, choć momentami wiatr mógłby bardziej powiać. Cieszymy się nie tylko z powrotu na Czos, lecz również z uzyskania siedziby stowarzyszenia po 6 latach na Ekomarinie, przyznanej dzięki uprzejmości burmistrza miasta Mrągowo Stanisława Bułajewskiego i Tadeusza Łapki – powiedział Mateusz Kossakowski, prezes Mrągowskiego Towarzystwa Regatowego „Czos”.
Rywalizacja toczyła się tradycyjnie w 5 klasach Żeglarskiego Grand Prix Mrągowa: jachty kabinowe, otwartopokładowe, OPEN, Mariner 600 i żeglarze niepełnosprawni oraz po raz pierwszy L’Equipe. Po 3 wyścigach krótkodystansowych zawody w kabinówkach wygrał stały uczestnik cyklu Maciej Dymerski, żeglujący wraz z Igorem Dymerskim i Antonim Staśkiewiczem. Na drugim stopniu podium stanął z kolei Dariusz Roszkowski i Mariusz Pieczko.

W klasie otwartopokładowej zadebiutował jako sternik Mateusz Kozłowski, który zdobył nie tylko cenne doświadczenie, ale również puchar za rywalizację tym razem ze swoim cieniem.
W klasie Open wystartowały 3 jachty, więc wszystkie zmieściły się ostatecznie na podium, lecz niepodzielny prym wiodła Delphia Jakuba Malickiego oraz Kacpra Malickiego i Mariusza Olszewskiego.

Najbardziej zażarta walka toczyła się w Marinerach, w której startowało aż 7 załóg. Wynik ostatniego wyścigu długodystansowego przesądził, że pierwsze miejsce zdobył Krzysztof Łazarski wraz Lidią Kowal z punktem przewagi za Pawłem Łazarskim i Olą Mądrych. Na trzecim miejscu stanęli żeglarze silnie reprezentujący Mrągowo na wielu regatach – Hubert Jabłoński i Tomasz Krzywosz.

Cieszy również tak liczna obecność żeglarzy niepełnosprawnych z Mazurskiego Związku Żeglarzy Niepełnosprawnych. Tym razem pojawili się z aż 5 łódkami. I choć w mrągowskich regatach nie chodzi wyłącznie o rywalizację, lecz przede wszystkim o dobrą zabawę i łączenie pokoleń żeglarskich na wodzie, to z kronikarskiego obowiązku informujemy, że w tej klasie wygrali tym razem Maciej i Kamil Majak.

W imprezie wzięli udział także podopieczni Agnieszki Stefańskiej z Bazy Mrągowo. W klasie L’Equipe wygrała Malwina Podsiad i Hanna Kuliś. Drugie miejsce trafiło do Huberta Bałdygi i Julianny Wypych, a na najniższym stopniu podium stanęli Antoni Kuźmiński i Zuzanna Maliniewicz.

Następna, trzecia eliminacja Żeglarskiego Grand Prix Mrągowa już 29 czerwca, tym razem z okazji Dni Mrągowa. Żeglarze wciąż rywalizują ze sobą o awans do ścisłego finału, który odbędzie się pod koniec sierpnia. Emocji z pewnością na pewno nie zabraknie, tym bardziej, że tym razem będziemy szukać także najszybszej łódki pływającej na Czosie. Kto tym razem wywalczy Błękitną Wstęgę Jeziora Czos?