I Regaty Ogniskowe MTR Czos 2014 – relacja

I Regaty Ogniskowe MTR Czos 2014 – relacja

posted in: Bez kategorii | 0

Na start w sobotni poranek przybyło 11 jachtów. Przepiękne słońce, umiarkowany wiatr zapraszał do rekreacji. Regaty zostały rozegrane w niezwykle prostej formule, bardziej przypominające rajd turystyczny niż tradycyjne wyścigi. Ekipy spotkały się o 12.30 na wodzie w okolicach portu Adama Kalinowskiego. Linia startu po „konsultacjach społecznych” 🙂 została ustalona na linii dalby na plaży miejskiej od strony ujścia Dajny, molem miejskim przy placu JP2. Linia miała dobre 800 m, toteż ryzyko kolizji przy starcie zostało zminimalizowane :-).

Procedura 2 minutowa, na gwizdek bez flag – wszystko jasne! Trasa wokół wyspy, z powrotem na patelnie, następnie do zatoczki przy ulicy Traugutta do bojki kajakarzy, a jak starczy wiatru to do lini wysokiego napięcia.

Wiatr zmieniał kierunek jak to na Czosie, lecz co gorsza słabł  coraz bardziej. Długa trasa była zagrożona. Na start dotarły cztery załogi El Bimbo – BRAWO, laser, omega, achat 420, sportina, foka, beryl i beniaminek  w naszym towarzystwie, a zarazem pretendent do tytułów mistrzowski – katamaran Hydra.

Udanym startem popisał się Maciek na Sportinie, Błażej na laserze nie odpuszczał i walcząc o pozycję zwrotem zaliczył wywrotkę i od razu rozluźnił atmosferę. Faworyt katamaran przyjął pozycję wyczekiwania i chcąc wykorzystać przewagę prędkości został w drugiej lini. Z tyłu czaiła się foka Darka i Doroty, oraz beryl Łukasza. Na styk płynęli Gosia i Zbyszek na El Bimbo „Strong”. Karol na achacie 420 w roli sędziego został na lini startu do ostatniej załogi i jako ostani rzucił się w pogoń.

Halsówka do wyspy ustaliła czub wyścigu. Pierwszy wyspę lewą burtą minął laser, druga po heroicznej walce była foka, trzecia sportina, potem el bimbo strong i beryl. Za nimi niespodzianka ! – katamaran – pod wiatr tradycyjnie idzie słabo. Za to z wiatrem za wyspą pogonił za pierwszymi, bez wysiłku minął kabinówki (beryla, sportinę i el bimbo) i pogonił za laserem i foką. Do kolejnego znaku w zatoce kolejność się nie zmieniła – wiatr jeszcze osłabł i podjęliśmy decyzję o skróceniu trasy – metą będzie linia startu.

Pierwsze ogniskowe regaty październikowe wygrał Błażej Bednarczyk na laserze. Z niewielką stratą na drugi miejscu dopłynęła foka. Szacun. Następnie debiutujący katamaran. O przedostatnią pozycję rozegrała się pasjonująca walka pomiędzy debiutantami w regatach załogami na el bimbo Franciszka i Andrzeja. Tu Andrzej zwyciężył.

W między czasie Adam w porcie przygotował ognisko i sprawił, że pierwszy pomysł z lutego 2014 o małych regatach z ogniskiem się ziścił!

Rozdano nagrody, które przynieśli na regaty sami uczestnicy, rozegrano konkurs na strzelanie z szampanów zwycięzców – wniosek – biały szampan strzela dalej kiedy szyjką kieruje Justyna!

10689681_303641693171538_1671746319934860347_n 1016547_303639706505070_1587471875477146656_n 1422349_303639696505071_6454352345350939235_n 1601259_303640619838312_7653050585569342698_n 1654398_303640196505021_4686915086840212555_n 1796613_303639699838404_5317039577515893697_n 1969300_303639809838393_2114037577638558025_n 10169234_303640856504955_5751636768394408281_n 10341727_303640469838327_7689264301979134648_n 10345830_303640259838348_5537785385224060766_n 10353650_303640563171651_8017867984912876088_n 10354940_303640679838306_437059190117808319_n 10659416_303640396505001_5398778785062510553_n 10689681_303641693171538_1671746319934860347_n 10702133_303640406505000_7771030717293196524_n